Pokusiłam się przy okazji kartek z wykorzystaniem fotografii, o "przypalanie" papieru. Dało to ciekawy dla mnie efekt i wykorzystałam go w kilku "prackach".
Pierwsza kartka na 50 urodziny. Na specjalne życzenie pojawiło się tu zdjęcie jubilata z czasów dzieciństwa.
Efekt pozostawiam waszej ocenie.
Kolejna przypalona nieco kartka, powstała z okazji 80 urodzin, podobny motyw, zdjęcie jubilata z młodości. Niestety muszę przyznać, że kolorystycznie chyba trochę zawiodłam, bo kartka wyszła dość smutna, a okazja jak najbardziej wesoła. Postaram się bardziej przy kolejnej okazji poprawić.
I jeszcze jedna kartka na tę samą okazję, tu już weselej i bez przypalania:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz